Kruk to firma windykacyjna, którą można określić jako gwiazdę polskiej giełdy. Nie dość, że spółka wypłaca dywidendę, to dodatkowo kurs jej akcji nieprzerwanie (z drobnymi czkawkami) rośnie od debiutu.
W pierwszych 3 kwartałach 2024 r. przychody Kruka wyniosły 2 325 mln zł, co oznacza wzrost o 21% r/r, z czego większość przychodów (ponad 90%) pochodziła z obsługi portfeli nabytych, które zwiększyły wartość o 22% do 2 126 mln zł. Rentowność operacyjna mierzona EBIT wzrosła o 21% r/r, osiągając 1 247 mln zł. Zysk netto za trzy kwartały 2024 r. wyniósł 959 mln zł, wzrastając o 27% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, co pozytywnie wpłynęło na wskaźnik rentowności kapitału własnego (ROE), który osiągnął 27% na tle 24% z roku 2023.
Dług netto do EBITDA gotówkowej wynosi obecnie 2,5, co w porównaniu do 2,3 w roku poprzednim jest oznaką umiarkowanego wzrostu zadłużenia. Wpłaty z portfeli wzrosły o 14% r/r, osiągając poziom 2 602 mln zł, co jest wynikiem efektywnego zarządzania portfelami, w szczególności na rynkach zagranicznych, które stanowią obecnie 58% ogółu. EBITDA gotówkowa wzrosła o 9%, osiągając 1 770 mln zł.
Głębszej analizy się nie podejmę, ponieważ w przypadku firm typowo finansowych nie czuję się za bardzo kompetentny. Mam w pamięci, że po drugiej strony znajduje się cała spółka analityków finansowych, którzy w raporcie przedstawiają spółkę z jak najlepszej strony.
Wycena Kruka to obecnie C/Z 7, C/ZO 5,4 i EV/EBITDA 8,7.
Od początku roku kurs Kruka spadł co prawda o 6%, ale już w horyzoncie 3-letnim miał miejsce wzrost o 40%. Czy Kruk wróci do wzrostów?
W piątek ma wyjść nowa strategia. W ten dzień może bujnąć. W górę lub w dół. I może nowy trend się ukształtuje. Oby wzrostowy ale nigdy nic nie wiadomo...
Nowa strategia została opublikowana. W skrócie mamy dalszą ekspansję, zdefiniowanie wskaźników (tj. Roe 20%) oraz utrzymanie dywidendy. Ciekawe jak to dziś przyjmie rynek.
No i mamy negatywną reakcję na nową strategię. Giełda rośnie a tu -1,9%...
Prezes Krupa omawia historię Kruka i odnosi się do strategii: https://www.youtube.com/watch?v=B17RX-2MWRo
Przeanalizowałem najnowszy raport kwartalny KRUKa za I kwartał 2025 roku i chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami.
Przychody wyniosły 802 mln zł (+7% r/r). Wzrost jest napędzany głównie przychodami z nabytych portfeli oraz segmentu pożyczkowego.
Zysk Netto wyniósł 252 mln zł (-26% r/r). Spadek spowodowany jest głównie wyższymi kosztami operacyjnymi i finansowymi.
Spłaty zaliczył wzrost o 8% r/r do 923 mln zł, z czego 59% pochodziło z rynków zagranicznych. Największy wzrost odnotowano we Włoszech (+16%) i Polsce (+9%). Co istotne, spłaty ponownie przewyższyły prognozy księgowe (o 51 mln zł).
Kwartał przyniósł wyraźne spowolnienie inwestycji (229 mln zł vs 335 mln zł r/r). Zarząd tłumaczy to m.in. bardzo wysoką bazą z Q1 2024 i oczekuje wzrostu nakładów w kolejnych kwartałach. Geograficznie inwestycje koncentrowały się na Rumunii (33%) i Włoszech (32%). Ciekawostką są też inwestycje we Francji (47 mln zł). Zgodnie z zapowiedziami, wstrzymano nowe inwestycje w Czechach i na Słowacji, rozważane jest też wyjście z Niemiec.
W Q1 2025 udzielono 77 tys. pożyczek (vs 57 tys. r/r) o wartości 224 mln zł (vs 152 mln zł r/r). Przychody Wonga wzrosły o 52% r/r, a Novum (Polska+Rumunia) o 54% r/r. Należy jednak odnotować, że wynik Wonga w Q1 zawierał jednorazowy pozytywny efekt zmiany szacunków odpisów (+20,6 mln zł przychodu).
Spadek zysku netto o 26% r/r do 252 mln zł to główny negatywny aspekt wyników Q1. Główne przyczyny to:
Wycena spółki Kruk to obecnie:
Kurs Kruka zachowuje się ostatnio gorzej od rynku. Za ostatni rok jest o 8% pod kreską, z czego od początku roku spadł o 3%. Od początku kwietnia kurs rośnie, więc widać, że są jeszcze inwestorzy, którzy wierzą w wyniki spółki.