People Can Fly Group to kolejna spółka branży gamedev. Zajmuje się produkcją i wydawnictwem gier wideo, a specjalizuje się w gatunku shooter.
Zobaczmy, co tam w księgach po raporcie za q3.
Przychody ze sprzedaży od początku roku wyniosły 131,9 mln PLN (+18,6% r/r). Na poziomie netto spółka zaliczyła stratę 33,3 mln PLN (poprzednio: strata 13,4 mln PLN).
Aktywa wyniosły 482,6 mln PLN (spadek o 6% względem końca 2023 r.).
Zobowiązania to kwota 92,1 mln PLN (wzrost o 7,6%), a środki pieniężne to już tylko 67,1 mln PLN (spadek o 46% od początku roku).
Spółka realizuje projekty w projekcie work-for-hire dla Square Enix Limited, Microsoft oraz Krafton, który jest również akcjonariuszem.
Spośród gier wydawanych na własne konto żadna z gier nie była w zaawansowanej fazie produkcji. PCF Group musiała ratować płynność i zamyka projekty jeden za drugim (Projekt Victoria) lub ucina zespoły deweloperskie (Projekt Bilfrost).
PCF Group jest akcjonariuszem spółki Incuvo, która realizuje dla PCF Group grę znaną na razie jako Projekt Bison, która ma być wydana jeszcze w 2025 r.
Od debiutu na giełdzie kurs osunął się już o 89%, a w ostatnim roku o 75%. Czy odpisanie projektów zakończy spadki?
Spółka ogłosiła partnerstwo ze studiem The Coalition przy produkcji gry Gears of War: E-Day.
Zaskoczył mnie poziom wzrostów PCF Group. Nie pamiętam, żeby żadna inna spółkę tej wielkości na naszej giełdzie wzrosła tak bardzo w trakcie pojedynczej sesji. A jeszcze przecież na poprzedniej sesji PCF Group wzrosła już o 19%.
Ciekawe czy informacja o nowej umowie z Sony jest jedyną przyczyną wzrostów. Bo może pojawi się coś jeszcze w ciągu kilku następnych dni?